... a może tak na Ewe Minge ???
Włosy nakręciłam na wałki do trwałej , pół godzinki pod suszarkę hełmową po czym miałam mega mocne pierścionki przy głowie z włosów.
Każdy kosmyk tapirowałam i rozciągałam w różne strony aby uzyskać nieład.
Całość utrwaliłam lakierem Adrenaline z Hair Manya.
Kocham afro i jeszcze w takim żywym kolorze... :)
Wam też podobają się takie zwariowane fryzury?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz