"Wodospad" to rodzaj warkocza francuskiego z luźno puszczonymi pasmami.
Kto opanuje technikę może eksperymentować i tworzyć różne warianty: można zrobić dwa warkocze biegnące od skroni i spotykające się z tyły głowy lub dwa warkocze równoległe, które dadzą tzw. drabinkę.
Efektowna kaskada włosów spływających spod przylegającego do głowy splotu daje efekt romantyczny i kobiecy.
Oto krótki fajny opis , który znalazłam jak między innymi wykonać taki warkocz:
1. Oddziel pasmowłosównad czołem, podziel na trzy mniejsze pasma (górne, środkowe i dolne). Zacznij jak normalny warkocz. Pasmo które jest najwyżej (czyli od strony czubka głowy) umieść pomiędzy pozostałymi . To będzie pasmo wodospadu i tego pasma nie będziesz już zaplatać. Pasmo, które było od strony czoła (dolne), przełóż do środka. Pasmo z góry przełóż do środka. Puść luźno "pasmo wodospadu", które jest teraz zabezpieczone splotem.
2. Masz w dłoniach dwa pasma. Teraz pora na mały trik. Do górnego pasma dobierasz mały kosmyk i łączysz je razem. Nadal masz w dłoniach dwa pasma. Z góry dobierasz 3 pasmo i umieszczasz miedzy pozostałymi (pasmo wodospadu). Pasmo z dołu przełóż do środka, pasmo z góry przełóż do środka. Puść luźno pasmo wodospadu.
3. Masz w dłoniach znowu dwa pasma i postępujesz tak, jak poprzednio: mały kosmyk łączysz z górnym pasmem. Z góry dobierasz trzecie pasmo umieszczasz w środku (pasmo wodospadu). Pasmo z dołu przekładasz do środka. Pasmo z góry przekładasz do środka. Puszczasz luźno pasmo wodospadu.
4. W ten sposób zaplatasz warkocz dookoła głowy. Kończysz zwyczajnym warkoczem lub modyfikujesz to po swojemu.
Warkocz pięknie wygląda na prostych jak i na falowanych włosach. Naprawdę można stworzyć wiele przeróżnych fryzurek właśnie dzięki tej metodzie dodając chociażby kolorową wstążkę czy rzemyk .
Na zdjęciu poniżej , zaczęłam sploty z boków każdego z osobna łącząc po lewej stronie za uchem kosmyki z obu warkoczy tworząc delikatne związanie, często też tworzyłam w tym miejscu małą kokardkę - wygląda wtedy to przesłodko. Następnie nakręciłam je na prostownicy w fale i taki był efekt końcowy:
A teraz pokażę wam jak wygląda to na prostych i grubszych włosach.
Tu zaczęłam splot od prawej strony przesuwając się do końca lewej chowając dyskretnie końcówkę pod warkocz.
Oto efekt:
Uwielbiam te romantyczne upięcia? Wam też się podobają? Łapki w górę:)
Całuski:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz